oficer zawodowy, przedsiębiorca
Urodził się 15.09.1884 r. we wsi Rowień (obecnie część miasta Żory). Po ukończeniu szkoły rolniczej podjął pracę w walcowni w Paruszowicach. W 1913 r. wyjechał do Essen, gdzie pracował w fabryce do chwili powołania go do armii pruskiej. Po zakończeniu wojny w 1918 r. powrócił na Śląsk i zatrudnił się w kopalni, a rok później wstąpił do Polskiej Organizacji Wojskowej Górnego Śląska. W I powstaniu śląskim walczył w Gołkowicach i Godowie, a po jego upadku schronił się w Polsce. Po ogłoszeniu polsko-niemieckiej umowy amnestyjnej powrócił i rozpoczął działalność plebiscytową pod pseudonimem Werner Reitzenstein. W maju 1920 r. został osadzony w więzieniu w Raciborzu, skąd po 8 tygodniach zwolniono go wskutek interwencji Komisji Rządzącej i Plebiscytowej w Opolu. W sierpniu tego samego roku wziął udział w II powstaniu śląskim. Po plebiscycie, gdy ujawnione zostały niekorzystne dla Polski propozycje podziału Górnego Śląska wybuchło III powstanie śląskie. Nikodem Sobik jako dowódca II batalionu 2 Żorskiego Pułku Powstańczego popisał się wielkim talentem wojskowym. Powstańcy pod jego rozkazami zajęli Żory i Rybnik, brali też udział w walkach o Paruszowiec. Już po przyłączeniu części Górnego Śląska do Polski 28.08.1922 r., został wyróżniony Krzyżem Srebrnym Orderu Wojennego Virtuti Militari. Odznaczenie otrzymał podczas uroczystości na rynku w Rybniku z rąk samego Naczelnika Państwa Marszałka Polski Józefa Piłsudskiego. Za swoje zasługi otrzymał także szereg innych odznaczeń: m.in.: Krzyż Niepodległości z Mieczami, Złoty i Srebrny Krzyż Zasługi, Gwiazdę Górnośląską, Krzyż na Śląskiej Wstędze Waleczności i Zasługi, Śląski Krzyż Walecznych, Krzyż POW, Krzyż Plebiscytowy, Medal Dziesięciolecia Odzyskanej Niepodległości oraz Medal „Polska Swemu Obrońcy”.
W następnych latach służył jako żołnierz zawodowy najpierw w 11 Pułku Piechoty w Tarnowskich Górach, a następnie w 65 Pułku Piechoty w Grudziądzu. W 1923 r. otrzymał awans na stopień porucznika. Jesienią 1923 roku ojciec wraz z dwoma innymi oficerami odwiedził majątek Głuchowo koło Torunia, w którym administratorem był pan Elsner. Wizyta miała charakter kurtuazyjny (…). Do stołu podawała najstarsza z trzech córek Elsnera, 17-letnia Małgorzata. Już wtedy wpadła ojcu w oko – wspominała córka Mira.Rok później 15.11.1924 r. w kościele garnizonowym w Tczewie odbył się ślub Nikodema Sobika z Małgorzatą Elsner, która została matką dwójki jego dzieci: Miry i Dagoberta. W 1925 r. Nikodem Sobik przeszedł do rezerwy i otworzył przedsiębiorstwo spedycyjno-transportowe w Rybniku. W latach międzywojennych udzielał się społecznie m.in. w Polskim Czerwonym Krzyżu, Bractwie Kurkowym, a także w Związku Oficerów Rezerwy oraz w szczególności w Związku Powstańców Śląskich, w którym przez 10 lat pełnił funkcję komendanta powiatowego.
W 1938 r. Nikodem Sobik doprowadził do mobilizacji około 3800 mężczyzn w 8 batalionach Ochotniczej Powstańczej Samoobrony. Tuż przed wybuchem II wojny światowej 26.08.1939 r. został powołany do służby wojskowej i objął dowództwo kompanii marszowej 73. Pułku Piechoty. Wcześniej, obawiając się represji ze strony Niemców umieścił swoją żonę wraz z dziećmi w Chmielniku w województwie kieleckim. Walczył w obronie Śląska, następnie przeszedł szlak bojowy Sandomierz – Rozwadów – Tomaszów Lubelski. Po rozbiciu pułku 22.09.1939 r. i uniknięciu cudem dostania się do niewoli podążał na wschód, obawiając się schwytania przez Niemców. Już po wojnie okazało się, że jego nazwisko widniało w Sonderfahndungsbuch Polen z adnotacją, że po zatrzymaniu należy przekazać go do dyspozycji Naczelnego Urzędu Gestapo w Berlinie (Geheimes Staatspolizeiamt).
Na przełomie września i października na peronie dworca kolejowego we Lwowie spotkał Nikodema Sobika rybnicki restaurator Knapczyk: Był w oficerskim mundurze z dystynkcjami kapitana oraz z Orderem Virtuti Militari i Krzyżem Niepodległości na piersi, które wziął ze sobą na wojnę. Gdy zaklinałem go, by zdjął mundur, odpowiedział: „Jestem polskim oficerem i nie będę udawać cywila”. W dniu 3.05.1940 r. do jego rodziny pozostającej nadal w Chmielniku przyszła kartka pocztowa: Kochana żono, Miruś i Bubuś [tak nazywano małego Dagoberta – przyp. aut.]. Nie mam od was żadnych wiadomości. (…) Bardzo dobrze że nie pojechałaś do Rybnika. Ja jestem zdrów, czego Wam tego samego życzę. (…) Bądźcie dobrej myśli to będzie wszystko w porządku. (…) Całuję was mocno. CCCP Gorod Starobielsk, pocztowyj jaszczik nr 15, Sobik Nikodem Janowicz. Dopiero w 1992 r., już po śmierci Małgorzaty Sobik, Polski Czerwony Krzyż poinformował rodzinę, że Sobik Nikodem ur. 1884 r. figuruje na liście jeńców wojennych obozu w Starobielsku pod numerem 3057. Lista została sporządzona przez komendanta obozu, według którego jeńcy odeszli (ros. ubyli) z obozu NKWD (…). Należy przyjąć że Sobik Nikodem (…) został zamordowany w 1940 r. [w Charkowie].